Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata Obrebska
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszędzie gdzie potrzeba
|
Wysłany: Pią 17:48, 04 Sie 2006 Temat postu: Samotnosć... |
|
|
Z czego wynika poczucie samotnosci?Czy jest tylko stanem wyimaginowanym przez człowieka? czy jest realne? Dlaczego jednym doskwiera bardziej innym mniej? czy to zalezy tylko od człowieka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lucy
Moderator
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 22:12, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Samotność jest stanem....emocjonalnym. Można by wrzucić tu cały artykuł np. z Wikipedii na ten temat, ale chyba lepiej napisać o własnych odczuciach.
Samotność może być wywołana brakiem dobrych relacji ze znajomymi /a może i brakiem znajomych?/. Choć wydaje mi się, że można wyróżnić typ samotnika wśród ludzi, który dobrze czuje się sam, "w swoim małym świecie".
Samotność czasem ma też charakter pozytywny, czas na bycie tylko ze sobą, ale chyba nie o to Ci chodziło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gosć
Gość
|
Wysłany: Wto 08:41, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Samotność nie zależy od ilości znajomych! ktoś może nie mieć wcale kontaktu z przyjaciółmi a nie być samotnym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata Obrebska
Moderator
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wszędzie gdzie potrzeba
|
Wysłany: Wto 14:06, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
tak samotność się czuje w sobie, ale wytłumaczcie mi jak mozna nie miec kontaktu z przyjaciólmi i nie być samotnym? bo tego to nie rozumiem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek Jarocki
Złota Czcionka
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunlaski
|
Wysłany: Pon 11:20, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Samotność niechciana to prawdziwa choroba duszy. Opiera się ona na przekonaniu kompletnego odizolowania od otaczającego świata, alienacji i wyobcowaniu. Najbardziej odczuwają je chyba ludzie wrażliwi, szukający kontaktu. Niestety, często nie mogą oni często wyrazić zdania na tematy ich interesujące - np. na temat miłości, bądź zagadnień filozoficznych. Myślę, że samotni są ludzie wyjątkowi, inni niż wszyscy. Czy to dobrze, czy źle - trzeba ocenić samemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mini1221
Strusie pióro
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:15, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Samotność to brak oparcia w innych ludziach, poczucie, że nikt nie chce wysłuchać tego co ma do powiedzenia. Gdy jesteś samotny nie możesz nikomu się zwierzyć. Czujesz się odepchnięta od społeczeństwa... Niestety to jest opis moich uczuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbłąkana owca
Gość
|
Wysłany: Czw 00:33, 24 Lip 2008 Temat postu: Samotność |
|
|
W moim przypadku samotności jest to poczucie odrzucenia. Pragniesz kontaktu z innymi ludźmi, ale nie możesz go złapać. Zupełnie jakbyś był niepotrzebny. Wychodzisz z domu przed świtem, wracasz po północy, a w domu może ktoś zobaczy, że chwilę cię nie było... Brak przyjaciół również na to wpływa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AdaM
Animator
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Karniewo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:30, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ks. Twardowski chyba powiedział kiedyś , że samotność jest wtedy GDY JA ODCHODZĘ... a nie inni ludzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|